Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 24 września 2012

Dominik Kaczmarek - Kaczor.

fałszywi przyjaciele są i byli i zawsze będą żyli, lecz nigdy w zgodzie ze mną.

swej wartości świadom byłem, jestem, będę. choć być może niektóre decyzje w życiu były błędem.

nienawidzisz mnie? niech pomyślę dlaczego. dlatego, że chciałbyś, a nie jestem twym kolegą!

mówię prosto w oczy o tym, co mnie wkurwia, boli.

zazdrość to gówniana wada, a wokół czai się fałsz i zdrada.

nigdy nie przejmuj się tym, co ktoś o Tobie gada. liczy się tylko prawda, a kłamstwo ma krótkie nogi.

ile jeszcze będziesz śnił o tym, czego mieć nie możesz..

w lustrze obca twarz, pod powiekami piach..

ile jesteś w stanie zrobić, by bliscy nie odeszli?

na dno spaść jest łatwo, dużo trudniej jest wstać.

ktoś napluje mu w morde to powie że mocno lało.

z pozoru najprostsza droga jest drogą do nikąd.

głęboko wierzę, że jesteś w lepszym miejscu. pamięć o tobie na zawsze zostanie w mym sercu.

kiedy odeszłaś, nie mogłem odnaleźć sensu..

odeszłaś wraz z częścią mnie..

pragnę Ci dowieść jak jesteś mi bliska. jestem tu sam, echa przeszłości zgliszcza.

dla wrogów mieć pogardę, dla bliskich - miłość!

by w lustrzanym odbiciu nie spotkać się z nieznajomym błaznem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz